Wszędzie tam gdzie Ty – 2,5 ha ogród minimalny z wnętrzami ogrodowymi [Case Study]
27 maja 202424 06 Gawęda o mistrzu Mirosławie Sztuka [Gawędy Ogrodnicze]
21 czerwca 2024Noż cholera jasna – Malwinie po raz kolejny przekleństwo mimowolnie wyrwało się z ust. Kolejny raz potknęła się o ten designerski stopień na ścieżce wejściowej, ten podświetlony linią LED, który tak efektownie wyglądał na wizualizacji. Na żywo zresztą też wygląda bardzo efektownie, ale straciła już wszelką sympatię dla tego efektu, bo stopień jest jeden i łatwo go przeoczyć za dnia. Szczególnie będąc obładowanym zakupami. I dlaczego nie może podjechać samochodem pod same drzwi wejściowe? Oczywiście przez ten durny stopień. Dlaczego nie pomyślała o tym na etapie projektu?
Nie pomyślała ponieważ powinien pomyśleć o tym projektant. Ale nie pomyślał, ponieważ był bardziej skupiony na realizacji swojego estetycznego zamysłu niż na wygodzie korzystania. Nie pomyślał, bo jego kompetencje w projektowaniu przestrzeni zewnętrznych były niewiele wyższe od kompetencji Malwiny. Właściwie to co ich przede wszystkim różniło to entuzjazm projektanta do projektowania ogrodów, który można by skontrastować z niechęcią Malwiny, aby się w to projektowanie zagłębiać. Chciała zlecieć i zapomnieć, zaufać że ktoś zrobi to dobrze za nią. Ale równocześnie nie chciała płacić zbyt wiele i zatrudniła mało doświadczonego designera.
Zastanów się, czy nie próbujesz osiągnąć czegoś niemożliwego?
Wśród projektantów ogrodów krąży wiele żartów na temat stawek za usługi. Na przykład: przychodzi klient do projektanta i mówi że potrzebuje dobry i tani projekt. Na co projektant odpowiada – a po co panu dwa?
Cena za usługi projektowe składa się przede wszystkim z dwóch składowych.
Po pierwsze to jest sam projektant. Gdyby miał być bohaterem z gry komputerowej moglibyśmy powiedzieć że charakteryzuje go odpowiedni level i skille. Wraz z doświadczeniem nabiera wiedzy i szkoli swoje umiejętności. Starszy projektant, który szlifował się profesjonalnie przez lata czy dekady, będzie liczył za swoją pracę więcej niż młody, który dopiero zaczyna swoją ścieżkę ekspercko artystyczną. To proste – doświadczony fachowiec wie, ile jest warte to, co ma w głowie. Jeśli pracuje długo w zawodzie, stale się dokształca, jeździ na konferencje, czyta – staje się coraz lepszy. A im lepszy – tym droższy.
Drugi aspekt ceny to poziom zaangażowania, który przekłada się na czas spędzony na pracy dla Ciebie.
Cena wynika z nakładu pracy
Jeśli kupujesz konsultację (pojedynczą lub w jakimś w zestawie stanowiącym prostą usługę), możesz się spodziewać, że zostaną dzięki niej rozwiązane tylko najważniejsze kwestie. Fachowiec odpowie na zadane pytania a sam zwróci uwagę na to co jest najbardziej kluczowe i ewidentne. To czytelny układ – przychodzisz z konkretnym problemem i ktoś Ci go rozwiązuje. Na godziny. Spotkanie się kończy, temat zamknięty, można zająć się kolejnym.
Skorzystałeś jednak z katalogu wiedzy, który drastycznie przewyższa Twoje zasoby, więc osiągnąłeś istotną korzyść. Przy prostych zagadnieniach to doskonała droga postępowania, tak pomagamy w naszej pracowni klientom usługą ogród bez projektu.
Natomiast korzystanie z konsultacji mało doświadczonego projektanta wg mnie nie ma sensu, chyba, że jest to osoba, która od najmłodszych lat wychowywała się w ogrodzie, zakładała go, pracowała w nim, odpoczywała i dbała o niego. Wtedy mimo bagażu lat, może być obdarzona dostatecznymi kompetencjami aby merytorycznie doradzać.
Kiedy jednak problem jest złożony, a do takich należy stworzenie koncepcji ogrodu dopasowanej do marzeń i indywidualności paru osób (a przynajmniej pary osób) – potrzebne jest potężne skupienie, które pochłania potężną ilość niemożliwego do zmierzenia czasu pracy. Projektant musi głęboko wejść w Twój świat i pochylić się nad kosmiczną ilością szczegółów – i pozostać w tym skupieniu tak długo, aż wspólnie nie dojdziecie do wniosku, że efekt został osiągnięty.
Poszukiwanie rozwiązania dla złożonego zagadnienia nagina reguły pracoprzestrzeni
Tutaj znowu wśród zawodowców funkcjonuje kilka żartów. Na przykład ten, że najlepsze pomysły przychodzą nam do głowy rano podczas sikania albo tuż przed zaśnięciem, wtedy człowiek musi natychmiast lecieć po kartkę i ołówek, żeby to naszkicować. Praca dopada nas w najmniej spodziewanych momentach. I tak jest faktycznie, w zasadzie to nie żart, ale rzeczywistość, która niektórych doprowadza do śmiechu przez łzy. Umieszczenie w swojej głowie problemu zawierającego potrzeby i życzenia kilku osób, uwarunkowania działki i lokalnego środowiska jest jak układanka z mnóstwa elementów, która zajmuje całą uwagę.
Dlatego też wiele osób nie wytrzymuje w tej pracy. Projektowanie ogrodów dla wymagających klientów prywatnych momentami jest bardzo wyczerpującym zajęciem. Dociekliwość, wiedziona pragnieniem znalezienia rozwiązania, nie pozwala przestać myśleć i rozważać różnych ewentualności, bo szczegółów i zagadnień jest tak wiele, a nigdy nie masz pewności czy gdzieś za rogiem nie czeka jeszcze doskonalszy pomysł jak to razem poukładać. To wszystko działa jak puzzle albo wielkie domino. Przestawisz jeden kawałek i natychmiast okazuje się, że burzy to układ pozostałych. Mózg pracuje na najwyższych obrotach nierzadko nawet podczas snu, nierzadko miesiącami a czasem i latami.
Nie podcinaj gałęzi na której zamierzasz siedzieć
Jeśli jesteś klientem, który powierza projektantowi takie złożone zadanie, to najprawdopodobniej najbardziej zależy ci na tym, aby skoncentrował się na nim w całości i niczym nie rozpraszał.
A najgorsze co mogłoby go rozproszyć i zaszkodzić jego pracy twórczej to równoległe zastanawianie się nad tym, czy kwota którą zaoferował nie jest przypadkiem za mała w relacji do wkładanego wysiłku.
Ile więc kosztuje projekt ogrodu?
Tyle, ile psychiczny komfort projektanta, który aranżuje Twoje marzenia. Plus wydatki.
Dlaczego nie warto oszczędzać na projektancie?
Ponieważ to wprost godzi w Twój interes jako klienta. Jeśli wywrzesz na niego niezdrową presję finansową tym samym zaszkodzisz jakości designu, który ma dla Ciebie stworzyć.
Wyobraź sobie to, wczuj się w rolę drugiej strony i pomyśl, że to ma sens.
Dobry projektant ogrodu kosztuje więcej niż oszczędności, które Ci przyniesie.
Dobry projektant kosztuje dużo. Ma reputację, więc nie musi zgadzać się na każde zlecenie. Ma portfolio, więc nie pracuje żeby je wypełnić. Ma kontakty, wie gdzie kupić materiały i u kogo zamówić usługi, a gdzie nie kupować i nie zamawiać. Widział, które materiały się sprawdzają a które nie. Popełnił różnorodne błędy, więc wie czego unikać. Zna dobrą chronologię prowadzenia robót, wie o czym pamiętać na wczesnych etapach budowy. Oszczędzi Ci masę pieniędzy podczas realizacji ogrodu zabezpieczając Cię przed wchodzeniem w kosztowne ślepe zaułki.
Co masz zrobić, jeśli nie masz budżetu na dobrego projektanta?
Jeśli potrzebujesz oszczędzić – zatrudnij młodego projektanta, ale nie targuj się z nim.
Młodzi projektanci to wrażliwe i idealistyczne istoty o niewyćwiczonej asertywności. Kiedy taki człowiek składa Ci ofertę, robi to zgodnie ze swoim poczuciem wartości, przeczuciem co do spodziewanego zakresu pracy oraz nierzadko dość romantyczną wizją w zakresie oczekiwanej atmosfery współpracy.
Jeśli popełni błąd niedoszacowania, może mieć pretensje tylko do siebie. Ponieważ sam zadeklarował warunki, będzie miał determinację, żeby pracować na 100% w ramach złożonej przez siebie oferty. Skoryguje swoje przewidywania przy kolejnym kliencie. Zwykle w górę ponieważ bardziej doświadczeni projektanci raczej podwyższają, a nie obniżają swoje stawki. Tym bardziej, że ta praca jest naprawdę trudna zarówno pod względem branżowym jak i umiejętności zaspokojenia wysokich wymagań klienta. Wymaga dobrych warunków, aby przyniosła dobre owoce. Dlatego –
Nie wywieraj presji finansowej na proces twórczy.
Jeśli zdarzy się tak, że zatrudnisz projektanta, który złożył Ci niedoszacowaną ofertę a Ty dodatkowo ją wynegocjujesz w dół, to możesz spodziewać się niefortunnego rozwoju sytuacji. Na pewnym etapie konsultacji pomysłów na ogród i poszukiwania kolejnych wariantów, przy kolejnych zmianach projektu – u projektanta pojawi się frustracja, a może nawet panika. Jest związany ofertą ryczałtową na cudzych warunkach i nie może się wycofać. Końca pracy nie widać, rosną jego niechęć i opór do kontynuacji pozostawania w tej sytuacji.
Zadaj sobie pytanie, czy chcesz aby takie właśnie emocje towarzyszyły osobie, której powierzasz zaplanowanie przestrzeni życia dla siebie i swoich bliskich. W takich warunkach ekstremalnie trudno będzie mu stworzyć coś dobrego, zwłaszcza że nie ma przyspieszającego pracę doświadczenia, jest więc skazany na żmudne poszukiwanie sensownych rozwiązań i odsiewanie ich od niedobrych. Nie może po prostu szybko skorzystać z katalogu dobrych praktyk, który przechowuje w swojej pamięci.
Jeśli zatrudnisz taniego projektanta i dodatkowo wytargujesz u niego niską stawkę, to możesz się spodziewać, że będzie próbował wcisnąć ci byle co, co tylko Ci się spodoba. Jego priorytetem będzie jak najszybciej skończyć zlecenie dla Ciebie i zabrać się za pracę dla kogoś, kto zapłaci mu lepiej. Jeśli natomiast zapłacisz godnie, możesz się spodziewać, że z wdzięcznością poświęci Ci pełnię swojej uwagi. Będzie działał w obronie Twoich interesów na każdym polu – a jeśli będzie dobry, to dodatkowo będzie miał do tego kompetencje.
Zwróć uwagę na aspekt zaufania.
Każdy człowiek jest indywidualnością ale jednak jako ludzie jesteśmy do siebie na wielu obszarach bardzo podobni. Świadomość tych podobieństw pozwala projektantowi stosować rozwiązania ergonomiczne czyli komfortowe w użyciu i serwisie.
Starszy projektant obsłużył wielu ludzi, sam też już dość żyje i zbudował sobie wewnętrzne wyczucie tych łączących nas uniwersaliów oraz zasad ergonomicznych. Wiele z jego projektów doczekało się realizacji, więc sprawdził jak jego idee działają w praktyce. Możesz mu zaufać, czyli powierzyć w jego ręce swoje życzenia z poczuciem, że je uszanuje albo wyprowadzi Cię z nietrafionych pomysłów.
Pracując z młodszym projektantem oszczędzisz budżet finansowy, ale musisz dołożyć swojej uwagi i sprawdzać dokładniej propozycje, które dostajesz. Wiele z nich może okazać się swobodną twórczością – a jak mówią „papier wszystko przyjmie”. Po zbudowaniu może się okazać, że pomysły zapowiadały się znacznie lepiej niż działają w realu.
Rozważ to, jeśli chcesz zaufać projektantowi jako partnerowi. Jeśli chcesz zajmować się nadal swoimi sprawami i zarabianiem na budowę, zamiast zgłębiać tajniki sztuki ogrodowej i sprawdzać czy projektant podsuwa Ci dobre pomysły, to lepiej nie oszczędzaj i zatrudnij bardziej niż mniej doświadczonego zawodowca. Jeśli chcesz przeznaczyć na etap projektowy mniejszy budżet, daj pracę młodemu projektantowi, patrz mu na ręce i nie przyjmuj bezkrytycznie tego co ci daje ale nie targuj się z nim. Zadbaj aby poziom jego komfortu pracy, a tym samym zaangażowania, był maksymalny.
Zapewnij projektantowi najwyższy komfort współpracy, abyś otrzymał najlepsze na co go stać
Wejdź z projektantem w taki model współpracy, w którym będziecie razem czuć się dobrze. Stwórz takie warunki, w których będzie Cię lubił, bo tylko wtedy da ci najlepsze na co go stać. A na pewno będzie Cię lubił wtedy, jeśli zapłacisz mu tyle, o ile Cię poprosi. Jeśli uważasz, że to za dużo – zacznij dialog. Może nie wszystko co Ci oferuje jest naprawdę potrzebne i można z czegoś zrezygnować bez strat dla efektu końcowego. Może można zastosować prostszą usługę.
Ale porzuć oczekiwanie, że kupisz taniej coś, co jest warte więcej, bo takie działanie zemści się na Tobie. Możesz negocjować w sklepie cenę za deskę tarasową czy komplet mebli jadalnianych, możesz stargować dewelopera czy właściciela działki – tu obniżka ceny nie wpływa na jakość dostarczonego produktu. Ale przy zamawianiu usługi, która dopiero ma zostać wykonana, rękodzieła, którego kluczowymi cechami są piękno i przemyślana mądrość – hojność przynosi lepsze rezultaty. Jej elementem może być także napiwek lub inna gratyfikacja w dowód Twojego zadowolenia i jako metoda zapewnienia sobie odpowiedniego poziomu obsługi np. podczas nadzoru autorskiego.
Szukasz wsparcia przy aranżacji ogrodu?
Zajmujemy się kompleksowo procesem projektowo – wykonawczym. Wypróbuj możliwości naszego zespołu.
Szukasz czegoś innego?