Życiodajne żywe ściany: czy warto założyć ogród wertykalny?

W Polsce ogrody wertykalne to nowość, ale na zachodzie – zwłaszcza we Francji, Anglii i Stanach Zjednoczonych, ta idea jest intensywnie rozwijana od kilkunastu lat. Jednym z najbardziej znanych promotorów i twórców pionowych ścian jest francuski botanik i naukowiec Patrick Blanc. Opracował technologię wytrzymałej konstrukcji naściennej oraz zestaw roślin, które z powodzeniem można sadzić w takich ogrodach. W swoich książkach dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, a tym samym powiększa rosnące grono fanów i twórców zielonych ścian. Ten trend w ogrodnictwie nie jest przypadkowy – zalety zielonych ścian to nie mrzonka, ale udowodnione setkami realizacji realne korzyści zarówno dla inwestorów, jak i lokalnej społeczności.

Zielona ściana wprowadza życie tam, gdzie nie ma na nie miejsca

Ściana porośnięta roślinnością to pionowy ekostystem, który z jednej strony może być niezwykłym obiektem artystycznym i dekoracyjnym, z drugiej jest zawsze istotnym elementem ekologii miasta. Pozwala na przywracanie ekologicznych korytarzy dla podróżujących zwierząt, zwłaszcza ptaków, stanowiąc dla nich siedlisko pomostowe podczas migracji zaburzonych istnieniem miasta. Sama ściana może także stanowić doskonałe siedlisko dla wielu ważnych bezkręgowców, a nawet ssaków. Odgrywa ważną rolę w mikroklimacie, może służyć oczyszczaniu wody, podnoszeniu jakości powietrza w mieście a także ochronie przeciwpożarowej.

Najlepsza elewacja? Z żywych roślin

Ogród wertykalny na ścianie budynku umożliwia lepszą kontrolę temperatury wewnątrz i jest doskonałym izolatorem od ekstremalnych temperatur na zewnątrz. W lecie bezpośrednio ogranicza nagrzewanie od słońca, a zimą gęsta pokrywa liści (np. dachówkowy układ bluszczu) chroni przed opadami i świetnie izoluje. Ewapotranspiracja (parowanie wody z roślin i z gruntu) latem ochładza ściany budowli, odświeża powietrze i zwiększa wilgotność.

Zielone ściany chronią budynki przed działaniem zanieczyszczeń i wilgoci. Korzenie roślin pochłaniają wilgoć, która mogłaby atakować budynek (ściany i fundamenty), a ich liście stanowią stuprocentową ochronę przed kurzem, pyłem i deszczem, w tym przed kwaśnymi opadami.

Powierzchnia biologiczna w pionie

Ekologiczne elewacje zapewniają znaczące powierzchnie biologicznie czynne, które są niebagatelne w przetwarzaniu dwutlenku węgla i produkcji tlenu, co przy rosnącej liczbie samochodów w miastach ma bardzo duże znaczenie. Podobne korzyści wynikają z tworzenia zielonych dachów, lokalizujących zieleń tam, gdzie do tej pory nie było na nią miejsca. Zielona ściana jest idealnym rozwiązaniem do palarni w kawiarni lub restauracji, w której stężenie niezdrowych dymów jest wyjątkowo wysokie.

Izolacja wnętrza budynku od dźwięków

Ściana pokryta roślinnością to także dobry izolator akustyczny. Pochłania miejski hałas, a szum wiatru i śpiew odwiedzających ją ptaków sprawia, że życie za taką ścianą staje się o wiele przyjemniejsze. Zastosowanie na ścianie roślin pachnących i aromatycznych dostarcza przyjemnych wrażeń zapachowych.

Biofilia – pamiętaj że jako człowiek jesteś częścią Natury

Każda roślina, rosnąca w pionie czy w poziomie, jest źródłem pozytywnej energii redukującej stres, poprawiającej samopoczucie i wprowadzającej w dobry nastrój. Chociaż trudno tą energię zmierzyć naukowymi metodami, liczne badania dowodzą, że ludzie przebywający w otoczeniu roślin są zdrowsi, pracują wydajniej i czują się ogólnie lepiej, niż osoby zamknięte w betonowych ścianach. Im większa ilość roślin w naszym codziennym otoczeniu tym lepiej dla naszych organizmów.

Warto zakładać ogrody w pionie

Stworzenie wertykalnego ogrodu – wewnątrz czy na zewnątrz budynku – niesie za sobą konkretne i policzalne korzyści. Pierwsza – to niesamowity efekt wizualny, ponieważ jest to modne i zaskakujące gdy roślinność swobodnie i bujnie porasta ścianę, a nie „podłogę”. Zdecydowanie warto realizować takie inwestycje – pod warunkiem, że będą zaplanowane, zrealizowane i konserwowane przez doświadczonych fachowców.