logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500
  • OFERTA
  • Blog i Publikacje
  • Projekty i realizacje
  • KONTAKT
Zadzwoń teraz
✕
            No results See all results
            Własna pietruszka na zimę. Zioła pełne witamin (e-ogrody)
            21 lutego 2013
            Zestaw podobających się pomysłów to jeszcze nie styl
            27 lutego 2013

            6 złotych rad i trików przydatnych przed cięciem formowanych żywopłotów

            Opublikowane przez Jakub 'Gardner' Myśliwiec o 24 lutego 2013
            Kategorie
            • Pro
            Tagi
            • Pielęgnacja ogrodu

            [singlepic id=814 w=320 h=240 float=left] Piękny i zadbany żywopłot, przystrzyżony w czytelną formę to duma i wszechstronna korzyść. Tworzy strukturę całoroczną, bo nawet rośliny tracące liście zachowują swój uformowany kształt. Wymaga jednak sporo pracy, do której nie należy zabierać się bez odpowiedniego zamysłu, narzędzi i przygotowania. Oto kilka podstawowych zasad i rad dla amatorów zielonych parkanów „w kostkę”.

            [singlepic id=813 w=320 h=240 float=right] 1. Jaki kształt przyjąć?

            Zaokrąglenia kantów tworzą wrażenie miękkich poduszek lub chmurek, które pasuje zarówno do ogrodów formalnych jak i naturalistycznych – kula jest najbardziej naturalną z form. Płaskie wierzchołki żywopłotów i kształty kanciaste są ostre i częściej pasują do ogrodów formalnych oraz nowoczesnych.

            Do małych ogrodów oraz w najbliższym otoczeniu domu dużych terenów zdecydowanie bardziej nadają się formy geometryczne, które wprowadzają spokój, ład i porządek. Zbyt duża naturalność lub odważne kształty mogą spowodować wrażenie chaosu i bałaganu, które na dłuższą metę są męczące (zwłaszcza dla żyjących z nimi właścicieli).

            Jeśli żywopłot pełni funkcję dzielącą między ogrodowymi salonami, albo gdy nie zależy nam bardzo na prywatności, możemy wprowadzić w zielonej ścianie okna i prześwity.

            Ciekawym pomysłem, ale wymagającym większych umiejętności, jest zaburzenie linii prostej żywopłotu – możemy ją nieco „połamać” by uzyskać zaskakujący ale i intrygujący efekt.

            Innym trikiem wizualnego przekłamania, jest zmiana wysokości żywopłotu wraz lub wbrew perspektywie. Jeśli żywopłot będzie niższy przy obserwatorze i rósł w miarę oddalania – przestrzeń ogrodowa będzie sprawiała wrażenie krótszej. Żywopłot o wysokości malejącej sprawi wrażenie głębi i powiększy optycznie przestrzeń.

            [singlepic id=816 w=320 h=240 float=left] 2. Kiedy ciąć?

            Praktycznie wszystkie krzewy na żywopłot, poza iglakami, tniemy tuż po posadzeniu. Iglaki tniemy pierwszy raz rok po sadzeniu, w lecie. Później krzewy tniemy regularnie, bo pominięcie jednego lub więcej sezonów będzie miało katastrofalne skutki w formie żywopłotu – zagęszczenie przerzedzonych dołów albo okiełznanie wybiegniętej rośliny to męka pańska.

            Nie ma złotej reguły na terminy cięcia – tniemy w zależności od potrzeb i przyrostów, które chcemy uregulować. Im starszy żywopłot liściasty, tym częstszego cięcia wymaga. Z żywopłotami iglastymi jest dokładnie odwrotnie – im starsze, tym wolniej przyrastają.

            • Szybkorosnące, liściaste, ale nie zimozielone – 1. zimą lub wczesną wiosną 2.w lipcu
            • Bardzo szybkorosnące – 3ci termin na koniec sierpnia / początek września
            • Zimozielone i iglaki – 1. późną wiosna, po przymrozkach (w maju) 2. w środku lata lub tylko jeden raz w środku lata
            • Wolno rosnące – 1. raz w sezonie

            Jeśli rośliny sadziliśmy na jesieni, lepiej przezimują gdy przytniemy je dopiero wiosną. I nie tniemy gdy świeci ostre słońce, najlepiej strzyc podczas pochmurnej pogody.

            [singlepic id=818 w=320 h=240 float=right] 3. Czym ciąć?

            Tylko dobrym i zadbanym sprzętem. To znaczy ostrym, o solidnym wykonaniu. Poza kilkoma wybranymi markami, które są świetne, ale można je dostać tylko na Wyspach, w Polsce pod względem jakości króluje Fiskars. Nigdy nie należy używać tępego ostrza, bo szarpie i rani roślinę, nie warto też wyrzucać pieniędzy na tanie narzędzia.

            Nożycami do żywopłotów – kilkuletnie, nieco już uformowane iglaki cisy, jałowce, cyprysiki i żywotniki („tuje”) oraz liściaste o małych liściach, jak bukszpan czy ligustr.

            Sekatorem – młode iglaste, zwłaszcza świerkowe, liściaste o dużych lub ozdobnych liściach, m.in. laurowiśnię, klona, a także stare gałęzie.

            Narzędziami mechanicznymi – elektrycznymi i spalinowymi, w zastępstwie narzędzi ręcznych, o takim samym przeznaczeniu. Niektóre nożyce mogą ciąć także dość grube gałęzie. Dobrze wybierać produkty z półki profesjonalnej lub półprofesjonalnej, ponieważ dziś narzędzia amatorskie nawet dobrych marek to generalnie dość kiepskie urządzenia.

            [singlepic id=815 w=320 h=240 float=left] Kilka fachowych uwag na temat cięcia

            4. Żywopłot tniemy tak, aby w przekroju uzyskać kształt trapezu, a nie prostokąta. To znaczy, że ściany powinny odstawać bardziej u dołu, a zwężać się ku górze, aby do całej powierzchni liści dostarczyć podobną ilość światła. Pomaga to też w opadaniu czap śniegowych z krzewów.

            5. Gdy tniemy żywopłot, najczęściej skracamy nowe, młode pędy o połowę. Nie dotyczy to roślin, które mają wyraźny czubek wzrostu, jak żywotniki, modrzewie czy świerki – tym górę skracamy dopiero po osiągnięciu przez roślinę żądanej wysokości.

            6. Trudno utrzymać płaskie powierzchnie, a jeszcze trudniej przystrzyc roślinę w kulę lub bardziej fantazyjny kształt. Niezależnie od doświadczenia, tą sztukę ułatwią sznurki rozciągnięte na palikach oraz druciane kształtki wygięte np. w półłuk, którymi sprawiamy planowaną krzywiznę cięcia.

            [singlepic id=817 w=320 h=240 float=right] Na zachętę:

            Mistrzowskie opanowanie trudnej sztuki formowania żywopłotów to zajęcie na lata, ale efekty wynagrodzą cały włożony w to wysiłek i czas. Nadanie żywej roślinie wymyślonej formy – niezależnie od tego czy będzie to prostopadłościenny mur, czy wyrafinowana rzeźba przedstawiająca np. słonia – budzi powszechny respekt i niesamowite zadowolenie z samego siebie. Jeśli chcemy mieć natomiast sam efekt, bez długotrwałego procesu edukacji, zatrudnijmy profesjonalnego ogrodnika, który regularnie będzie strzygł nasze krzewy.

             

             

             

             

             

             

             

             

             

            Podziel się

            Zobacz podobne

            27 stycznia 2023

            Kompendium wiedzy o wannach spa z hydromasażem / ogrodowych jacuzzi / Sundance Spas


            Czytaj więcej
            12 grudnia 2022

            Co na rozgrzewkę? Przewodnik po źródłach ciepła do ogrodu


            Czytaj więcej
            24 października 2022

            Kalkulator ziemi i keramzytu w donicach


            Czytaj więcej
            13 października 2022

            Relacja z WAK 2022


            Czytaj więcej

            Comments are closed.

            SZYBKI KONTAKT

            535 73 73 61


            wyślij wiadomość

            • profil | O NAS
            • BLOG i Publikacje
            • PRACA i współpraca
            • Biblioteka Architekta
            • Mapa strony
            • Polityka Prywatności
            ✕







              Zapisz się

              do inspirującego biuletynu:




              NASZA AKTYWNOŚĆ SPOŁECZNA:

              Organizacja Ogrodów Polskich

              Organizacja Ogrodów Polskich

              (c) Jakub 'Gardner' Myśliwiec od 2012
                Zadzwoń teraz
                          No results See all results