logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500logo-Jakub-Gardner-projektant-zagospodarowania-terenu-kolor-500
  • OFERTA
  • Blog i Publikacje
  • Projekty i realizacje
  • KONTAKT
Zadzwoń teraz
✕
Zostań w domu i zyskaj relaks pod pergolą Renson w wyjątkowej ofercie
7 maja 2020
Audycja o idei ogrodu minimalnego w RMF Classic Design u Darka Stańczuka
13 maja 2020

Jak na 3 sposoby rozpoznać rodzaj gleby na działce?

Opublikowane przez Jakub 'Gardner' Myśliwiec o 8 maja 2020
Kategorie
  • Pro
Tagi

Po co rozpoznawać rodzaj gleby na działce? Zakładanie ogrodu zawsze wiąże się z uprawą gleby, jakąś poprawą jej zasobności i/lub struktury. Rodzaj gleby ma także znaczenie w zakresie gospodarowania wodą opadową. Na glebach ciężkich konieczne będą drenaże, gleby przepuszczalne z reguły wymagają jedynie rozsądnego zaplanowania spadków.

Aby rozpoznać rodzaj gleby musimy pobrudzić sobie ręce – rozetrzeć próbkę w palcach i wyczuć strukturę oraz ocenić kleistość poprzez uformowanie wałeczka. Próbę najlepiej wykonać dla wielu próbek w różnych miejscach działki, a także dla gleby nawiezionej.

Pierwszy raz opublikowane 20 kwietnia 2013.

Pierwsza metoda nadaje się także do weryfikacji „świetnej żyznej ziemi”, którą ktoś chce nam „bardzo tanio” przywieźć na działkę. W takim przypadku poza określeniem rodzaju gleby i oceną jej przydatności dla nas, sprawdźmy także, czy nie ma w niej za wiele kamieni (trzeba będzie je wygrabić), śmieci oraz korzeni i części roślin.

Dobra gleba nie powinna zawierać żadnych frakcji żwirowych i kamienistych ( średnica ziaren powyżej 2 mm) ponieważ te po zimie będą wynoszone na powierzchnię i potem stępią noże kosiarki.

Niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy w glebie nie znajdują się nasiona chwastów – a może być ich naprawdę sporo. Jeśli gleba jest w ten sposób zanieczyszczona, już na działce, opryskami, motykami i rękami lub za pomocą przykrycia na dłuższy czas folią budowlaną będziemy musieli walczyć z niepożądaną roślinnością.

 

Dobra gleba – piaszczysto / gliniasta

Lekko brudzi i pod palcami czuć piasek, udaje się uformować grube wałki, które łatwo się rwą.

Większość roślin ozdobnych dobrze rośnie na takim podłożu – urodzajnym, o dużej pojemności wodnej, a równocześnie dość przepuszczalnym i przewiewnym. W większości przypadków będziemy dążyć do takiej uprawy gleb piaszczystych i gliniastych, aby zbliżyć się do tego wzorca.

 

Gleby piaszczyste i słabe

Nie daje się uformować wałka, nawet gdy próbka jest mokra. Na sucho nie brudzi palców i łatwo się rozsypuje.

Gleba piaszczysta jest bardzo przepuszczalna, a tym samym magazynuje mało wody, szybko wysycha i jest mało urodzajna. Przykro nam to stwierdzać, ale jeśli masz na działce taką glebę, rodzaje ogrodów jakie możesz na niej założyć są znacznie ograniczone.

 

Gleby ciężkie i gliniaste

Roztarte w palcach brudzą silnie, próbka lepi się, wałek łatwo się formuje i nie rwie nawet przy znacznej długości.

Gleby gliniaste są urodzajne i mogą zmagazynować dużo wody, ale są też nieprzepuszczalne i nieprzewiewne. Z reguły ich strukturę poprawia się piaskiem. Takie gleby występują powszechnie w Małopolsce, Podkarpaciu i na Śląsku.

 

Metoda opadania cząstek w wodzie

Reguły mówią, że dobra gleba do wzrostu roślin zawiera 40-50% piasku (średnica ziaren 0,05 – 2 mm), 30-40% części pylastych (0,002 – 0,05 mm)  oraz 20% materii organicznej i najdrobniejszej frakcji ilastej (poniżej 0,002 mm). Ponieważ te trzy frakcje różnią się wielkością ziaren, a także wagą, wymieszane z wodą będą opadać w różnym tempie.

Aby sprawdzić w jakich proporcjach te trzy części składowe występują w naszej glebie, wypełniamy próbką szklany pojemnik do 1/3-1/2 wysokości, wypełniamy go wodą i bardzo intensywnie mieszamy. Po odstawieniu zaznaczamy markerem powstawanie kolejnych osadów:

Po 1-2 minutach opadnie piasek, po 2-6 godzinach pyły, iły i namuły, a po 2+ dniach frakcje ilaste i materia organiczna. Aby określić procent zawartości mierzymy każdą z warstw, dzielimy przez wysokość całego osadu i mnożymy przez 100.

W ten sposób możemy też szybko sprawdzić ziemię pod trawnik, która w wersji idealnej powinna zawierać 50-80% piasku.

Odrębna kwestia to urodzajność. Materia organiczna, która dostarcza roślinom mikro i makro elementów może być bardzo różna mimo dobrej struktury. Dobra wiadomość jest taka, że dodanie torfu, kompostu czy humusu raczej na pewno nie zaszkodzi żadnej glebie, nawet bardzo urodzajnej.

 

Aktualizacja 05.2020 – instruktarz wideo dla „testu słoika”:


Metoda specjalistyczna – badanie w Okręgowej Stacji Chemiczno – Rolniczej

Za pomocą powyższych metod możemy określić strukturę gleby i oszacować jej zasobność, ale takie dane jak odczyn oraz dokładna zawartość potrzebnych roślinom składników odżywczych leżą poza naszym „terenowym” zasięgiem.

Zbieramy 2 reprezentatywne próbki gleby do woreczka – do jednego z warstwy 0-20 cm, a do drugiego z głębokości 20-40 cm. Należy wymieszać glebę z różnych części działki a jeśli nawieźliśmy hałdy obcego gruntu – potraktujmy go jako odrębną próbkę.

Zlecamy „Badanie gleb i podłoży ogrodniczych„, a bardziej szczegółowo: pH w H2O, zasolenie, zawartość składników przyswajalnych N-NO3, P, K, Ca, Mg oraz zawartość chlorków. Do tego warto zamówić uniwersalną poradę – np. zalecenia nawozowe pod założenie trawnika.

OSCR to jednostki rządowe specjalizujące się badaniach gleby – głównie na potrzeby rolnictwa.  Na liście polskich Okręgowych Stacji Chemiczno – Rolniczych możemy sprawdzić najbliższą jednostkę. www.schr.gov.pl


Co wynika z tych badań?

Gdy na obojętnej glebie planujemy założyć ogród różaneczników albo wrzosowisko, konieczne będzie jej zakwaszenie torfem kwaśnym, ale na glebach mocno zasadowych lepiej z tego zrezygnować. Czasem, jeśli jesteśmy bardzo „uparci” i chcemy np. mieć gęsty i żywo zielony trawnik na glebie piaszczystej, konieczna jest wymiana wierzchniej warstwy – 10 do 30 cm. Jednak generalnie należy dobierać rośliny do gleby rodzimej – w końcu nawet po nawiezieniu grubej warstwy, po paru latach korzenie przerosną ją, wyjałowią, a drzewa i krzewy nadal będą potrzebować właściwych warunków do wzrostu.

Projektując ogród dla Ciebie sami posługujemy zwykle się pierwszą i trzecią metodą. Nie stosujemy przenośnych pH metrów i urządzeń mierzących zasobność – te tanie bez odpakowywania nadają się tylko do wyrzucenia, a te bardzo drogie i tak nie pomierzą parametrów ziemi lepiej niż laboranci w stacji badawczej.

Podziel się

Zobacz podobne

2022 w Świętochłowicach

27 stycznia 2023

Kompendium wiedzy o wannach spa z hydromasażem / ogrodowych jacuzzi / Sundance Spas


Czytaj więcej
12 grudnia 2022

Co na rozgrzewkę? Przewodnik po źródłach ciepła do ogrodu


Czytaj więcej
24 października 2022

Kalkulator ziemi i keramzytu w donicach


Czytaj więcej
13 października 2022

Relacja z WAK 2022


Czytaj więcej

Comments are closed.

SZYBKI KONTAKT

Ogrody: 535 73 73 61


wyślij wiadomość


Pergole: 570 770 835


wyślij wiadomość

  • Nasz PROFIL
  • BLOG i Publikacje
  • PRACA i współpraca
  • Biblioteka Architekta
  • Mapa strony
  • Polityka Prywatności
✕







    Zapisz się

    do inspirującego biuletynu:




    NASZA AKTYWNOŚĆ SPOŁECZNA:

    Organizacja Ogrodów Polskich

    Organizacja Ogrodów Polskich

    (c) Jakub 'Gardner' Myśliwiec 2012
      Zadzwoń teraz