Przed nami pierwsza covidowa jesień – zaplanujmy ją razem!
4 września 2020Jak zamontowaliśmy luksusową pergolę na istniejącym tarasie [Case Study]
22 września 2020W jednym z poprzednich artykułów pisaliśmy dla Was o tym, jak stworzyć w swoim ogrodzie las, na który nie będziemy musieli czekać dziesięciolecia. Osiągnięcie efektu barwnej kwietnej łąki jest w kontekście oczekiwania na efekty zabiegiem nieco łatwiejszym. Wymaga od nas przede wszystkim zmiany… myślenia.
Łąka kwietna zamiast trawnika
Uwielbienie dla idealnych trawników święci w ogrodnictwie sukcesy i cieszy się dużą popularnością zwłaszcza wśród miłośników minimalizmu i prostoty. Zieleń nas uspokaja, daje ukojenie, a odpowiednio zadbana murawa wręcz zaprasza do tego, by zdjąć buty i przechadzać się po niej bosą stopą. My również potrafimy docenić wszystkie zalety odpowiednio założonego trawnika (choć trzeba pamiętać, że trawnik w naszym ogrodzie nie jest samograjem i nad jego stanem również trzeba nieco popracować). Tym razem chcemy zwrócić uwagę na alternatywę. Idealny trawnik nie musi zabierać niemal całej przestrzeni w ogrodzie.
Nawet na niewielkiej działce można pokusić się o założenie barwnej kwietnej łąki. Przemawia za tym aspekt ekologiczny, praktyczny i estetyczny.
1. Łąka jest proekologiczna
Z ekologicznego punktu widzenia taka pełna kwiatów przestrzeń w naszym ogrodzie przyciągnie całe bogactwo owadów. Zielone, koszone na gładko trawniki zwłaszcza w mieście znacznie zawęziły obszary bytowania pszczół. A wiadomo, kiedy zginą pszczoły, zginiemy i my. Popularyzując ideę kwietnej łąki pomagamy planecie, ale pomagamy też sobie. Zapraszamy do naszego ogrodu naturę z całym jej urokiem – dodatkowym bogactwem dźwięków, którego nie zapewni nam zielona murawa. Brzęczenie owadów, zjawiające się w ogrodzie motyle dają nam poczucie, że sami jesteśmy częścią tego pięknego spektaklu.
Łąka kwietna nie wymaga ciągłego automatycznego nawadniania jak idealny trawnik, przystosowuje się do warunków zastanych. W czasie suszy przetrwa. Trawnik niestety nie.
2. Pięknie wygląda
Na łąkę kwietną warto się zdecydować również ze względów estetycznych. Odpowiednio dobrane bogactwo kwiatów będzie w ogrodzie prawdziwą ozdobą. Nada mu przy tym nieco dzikiego, nieokiełznanego charakteru. Pamiętajmy, że nie wszystko w ogrodzie musi być od linijki.
Na dużej działce można bowiem spokojnie pokusić się o stworzenie przestrzeni dzikich, takich, w które nie trzeba stale ingerować. To w nich mogą się znaleźć swobodnie rosnące krzewy, zagajniki drzew (jak lasy Miyawaki) czy łąki. Dzięki nim poczujemy naturalność.
3. … i jest łatwiejsza w utrzymaniu niż trawnik
I wreszcie względy praktyczne. Łąka kwietna nie wymaga takiej pielęgnacji jak trawnik – kosimy ją zaledwie kilka razy na sezon. Jeśli zatem pragniemy ogrodu mniej wymagającego uwagi – łąka kwietna jest tu doskonałym rozwiązaniem. W przypadku większych działek wprost trudno sobie wyobrazić lepsze.
Pośród naturalnego bogactwa można wydzielić przestrzenie, pokoje na świeżym powietrzu, tarasy, ławeczki i ścieżki, po których będziemy się poruszać, czy z których chcielibyśmy korzystać bardziej intensywnie. To w nich będziemy wypoczywać, bawić się i relaksować… a łące pozwólmy rosnąć, kwitnąć, cieszyć nasze oczy i przyciągać owady. Tyle dobra bez naszej ingerencji i zaangażowania!
Poznaj ideę Ogrodu Minimalnego
Szukasz wsparcia przy aranżacji ogrodu?
Zajmujemy się kompleksowo procesem projektowo – wykonawczym. Wypróbuj możliwości naszego zespołu.
Szukasz czegoś innego?